Wir bitten ihnen Ratenkauf!
Słodzik
w płynie na bazie stewii (Stevia rebaudiana) o smaku miętowym, wyprodukowany z rośliny uznanej
na całym świecie jako alternatywa dla cukru. Najwyższe stężenie
prawdziwej stewii w słodziku (glikozyd stewiolowy (rebaudiosid-A)
(E960) 97%-98% + erytrytol). Jak kupować stewię – to tylko
najwyższej jakości! Przed zakupem sprawdźcie dobrze skład i to
czy stewia jest certyfikowana. Jeśli jesteś diabetykiem sprawdź,
czy zawarte w słodziku składniki są naturalne i nie posiadają
cukru. Takie standardy spełnia słodzik SWEETSTEVIA. Buteleczka o poj. 50 ml z kroplomierzem.
Jakie interesujące właściwości posiada słodzik SWEETSTEVIA?
- Jest certyfikowany i wyprodukowany na bazie stewii wysokiej jakości i czystości
- Jest naturalny, w 100% pochodzenia roślinnego
- Ma 0% kalorii i 0 % cholesterolu
- Nie zawiera cukru i glutenu
- Nie zawiera sztucznych konserwantów
- Nie powoduje próchnicy zębów
- Normalizuje ilość glukozy we krwi
- Reguluje ciśnienie krwi
- Działa przeciwzapalne i bakteriobójczo
- Pomaga w pozbyciu się zgagi i wzdęć
- Zmniejsza reumatyczne bóle w stawach
- Posiada długi termin przydatności do spożycia
Doskonale nadaje się do słodzenia herbat, kaw i innych napojów (zimnych oraz ciepłych 200 st.C), pieczenia ciast, przygotowywania dań i deserów.
SŁODZIK "SWEETSTEVIA" JEST BEZPIECZNY I SPRAWDZONY - MOŻE BYĆ ŚMIAŁO STOSOWANA PRZEZ CUKRZYKÓW ORAZ OSOBY NIETOLERUJĄCE GLUTENU. IDEALNY DLA OSÓB O PODWYŻSZONEJ WADZE
SKŁAD:
glikozyd
stewiolowy (rebaudiosid-A) (E960) 97%/98%, erytrytol, aromat miętowy
Energetyczna wartość słodziku SWEETSTEVIA:
0% kcal · białko 0g · cholesterol 0g · tłuszcz 0g
SPOSÓB UŻYCIA:
4- 6 kropli na 1 filiżankę napoju.
Słodkie życie bez cukru – jak to możliwe?
Nawet jeśli wydaje Ci się, że nie jadasz go wiele, i tak codziennie pochłaniasz go sporą ilość. A to dlatego, że jest dosłownie wszędzie – nawet w szynkach, parówkach, w keczupie, sosach, majonezie czy w produktach konserwowych. Poprawia smak, ale jednocześnie szkodzi – sprzyjając rozwojowi cukrzycy i otyłości. Mowa oczywiście o cukrze (sacharozie) – zwanym też „białą śmiercią”. Taki scenariusz jest niestety częsty. Lata koszmarnej diety i 45 kilogramów zjadanego cukru rocznie – to aż 25 łyżek dziennie! Dopiero diagnoza – cukrzyca – budzi z błogiego snu. Niestety z roku na rok coraz więcej osób. Ale cukrzyca to tylko kawałek prawdy. Nadmiar cukru (powyżej 7 gramów dziennie) powoduje także podrażnienia jelit, wzdęcia, spowalnia trawienie i na dłuższą metę powoduje też znużenie i senność. Rada jest tylko jedna: ograniczyć cukier! Sposób jest prosty – o wiele trudniej jednak wdrożyć go w życie. Cukier bowiem ma właściwości uzależniające. Jego spożycie powoduje wydzielenie w trzustce insuliny. Dzięki niej cukier we krwi spada poniżej normy, co z kolei powoduje wilczy apetyt na słodycze. I tak koło się zamyka. Co więcej – nadmiar cukru w diecie powoduje również wydzielanie serotoniny, czyli hormonu szczęścia. Ten mechanizm sprawia, że od cukru bardzo łatwo się uzależnić.
Jak rzucić cukrowy nałóg? Należy podejść do spożywania cukru jak do każdego innego nałogu. I uświadomić sobie, że liczy się przede wszystkim silna wola i konsekwencja. Cukier nie jest nam potrzebny do szczęścia, bez niego możemy wieść równie udane życie. Aby rzucanie tego nałogu było skuteczne – nie należy też od razu rezygnować z całego cukru, lecz ograniczać go stopniowo. Łyżeczka po łyżeczce każdego dnia. Aż do minimum. Czy to oznacza, że do końca życia masz nie zjeść już nic słodkiego? Rzeczywiście jakiś czas temu jedynym sposobem na ograniczenie cukru w diecie było ograniczenie wszystkich słodkości – ciast, ciasteczek, kremów, a nawet słodzonej herbaty czy kawy. Dziś na szczęście możemy śmiało stosować słodziki – które słodzą potrawy, ale nie zawierają nawet grama cukru ani nawet jednej kalorii.
Słodzik słodzikowi nierówny
Niestety – również słodziki po dłuższym czasie stosowania pokazują swoją mroczną stronę. Wiele osób uskarża się na różne dolegliwości podczas ich stosowania: bóle głowy, skurcze mięśni czy wzdęcia. Niektóre badania sugerowały, że część słodzików może powodować nawet nowotwory. Nie dziwi nas to, ponieważ słodziki generalnie to substancje całkowicie sztuczne, wytworzone w laboratoriach i fabrykach. Jest jednak słodzik naturalny, zdrowy i bardzo, bardzo słodki: Jest to słodzik produkowany z wyjątkowej rośliny wcześniej używanej tylko przez Indian Guarani – Stevii rebaudiana. Rośnie ona w Ameryce Południowej, choć aktualnie jest uprawiana w wielu rejonach świata. Jej unikalną cechą jest to, że zawiera ogromne stężenie związków słodzących - tzw. stewiozydów – przy jednoczesnej bardzo niskiej kaloryczności. Z tego też powodu szybko stała się popularna w USA. Pod koniec 2011 roku Unia Europejska dopuściła stosowanie stewiozydów jako środka spożywczego. W ten sposób stewia została momentalnie okrzyknięta „cukrem XXI wieku”.